No co tu dużo pisać, zakropkowałam się ....
A teraz małymi kroczkami zbieram się do zrobienia akrylowej bombki dekorowanej od środka i powiem szczerze, że posklejanie tej cerkwi zajeło mi cały wieczór...wszystko byłoby ok żeby nie to wycinanie ;)
A to tak, na doskonały rytm pracy...oj przyda mi się!